Ten blog znajduje się w serwisie Polacy.eu.org
Dowiedz się więcej »
w.redne zapiski
strona główna · działy · tagi · o autorze · szukaj · Polacy.eu.org  
 

Blog2012.01.01 18:23

Wolność, ale czy Libertynizm ?

 
 
przyrodzie (przykładowo społeczności owadzie). Gdyby przeflancować ich do takich zbiorowości byłby to armagedon dla tych społeczności ;)
 
Wydawać się może że zasady organizowania się ludzi w społeczności i społeczeństwa (jak i konieczność takiego organizowania życia) są dla każdego oczywiste. Bo zasadność takiego postępowania umożliwiła naszemu gatunkowi supremację i rozwój na tym nie najszczęśliwszym ze światów. Okazuje się jednak, że nie jest to oczywiste dla każdego. A przynajmniej nie dla "libertynów" wszelkiej maści mieniących się być "prawicą" żeglujących pod tą samą banderą co "Partia Oszustów", czyli "liberalizmem". I choć życie dowodnie pokazało że hasło "róbta co chceta" nieuchronnie prowadzi do destrukcji i niegodziwości. Zwolennicy tej linii z uporem godnym lepszej sprawy z zapamiętaniem kopią się z koniem.
Dlaczego zapytać się można ? Wydaje mi się że głównym powodem jest ich własne nieposkromione ego. I tak jak Ziemia kręci się wokół słońca, tak i oni uważają że świat powinien się kręcić wokół nich Z tego powodu wszyscy myślący inaczej i usiłujący inaczej zorganizować swoje życie są ich naturalnymi wrogami.
Stąd też uśmiech politowania przyprawiają mnie ich dywagacje o patriotyźmie tudzież przedstawianie się jako przykładnych katolików.
Bo stawianie "ja", "mnie" na pierwszym miejscu nijak się ma do jakiejkolwiek idei państwowości i wzmiankowanej wiary. Co najwyżej może skutkować stworzeniem rodziny z całkowicie zdominowanymi jej członkami podporządkowanej bez reszty takiemu człowiekowi. Gdzie o własnym zdaniu domowników można zapomnieć (tak jak i o wyartykułowaniu z ich strony jakichkolwiek potrzeb odmiennych od woli samca (samicy)"alfa").
Jednak to co może udać się w rodzinie niekoniecznie sprawdzi się w większej grupie. Ludzie tacy z reguły nie są w stanie pojąć idei państwa jako większej wspólnoty realizującej nadrzędne cele dla jej całej.
Zadziwiające, że to co niedostępne dla ich rozumowania jest całkiem naturalne w przyrodzie (przykładowo społeczności owadzie). Gdyby przeflancować ich do takich zbiorowości byłby to armagedon dla tych społeczności ;)
Gdyby zaś porównać ich do jakieś części organizmu to można by wyobrazić sobie np palec mający za zadanie podrapać swędzący nos odmawiający współpracy w tej sprawie z dłonią, przedramieniem i ramieniem. W końcu dlaczego miałby drapać nos skoro to jego nie dotyczy ? To problem dla nosa i ogólne dla mózgu odbierającego talie sygnały. Czemu więc te palec miałby się fatygować ? On nie odczuwa swędzenia :)

Może niezbyt składnie tu wyłuszczyłem problem, ale tak to postrzegam.
Dlatego jakkolwiek zawsze twierdziłem że warto rozmawiać. To jednak nie potrafię wykrzesać w sobie choćby cienia zrozumienia dla libertynów (obojętne jak się nazwą). To po prostu strata czasu. 

 
1425 odsłon  średnio 5 (2 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować   
Tagi: Polska, patriotyzm, libertyni.
Re: Wolność, ale czy Libertynizm ? 
Piotr Świtecki, 2012.01.01 o 19:23
to co niedostępne dla ich rozumowania jest całkiem naturalne w przyrodzie (przykładowo społeczności owadzie)

To akurat nie jest najszczęśliwsze porównanie.
Sir Richard Dawkins w "Samolubnym Genie" zwraca uwagę, że to mrowisko albo rój należy traktować jak jeden organizm, a nie pojedyncze owady. Wszystkie owady są ze sobą ściśle spokrewnione, robotnice są bezpłodne. Ich racją bytu jest chronienie królowej (genomu).

Grozi zatem popadnięcie w drugą skrajność - bałwochwalstwa dla (idei, struktur, niezmienności) państwa.

Krzysztof w "Cywilizacji Polskiej" postuluje nadrzędność indywidualnego rozwoju. Temu ma służyć państwo. A nie samemu sobie - to nie nasza cywilizacja.

No i zostałem polemistą ;)
Pozdrawiam Polaków!
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wolność, ale czy Libertynizm ? 
w.red, 2012.01.01 o 20:15
Widzisz o czcigodny żadna skrajność niczemu dobremu nie służy. Przykładem wiele państw, gdzie wielokrotnie dochodzi do zmiany porządku na zasadzie skrajności (choćby i my). Raz w prawo, raz w lewo. (potem zaś powtórka niczym u osobnika będącego "pod wpływem"). I rzadko kiedy bywa że ktoś posuwa się po prostej :)
A wszak byłoby prościej i bliżej, no i wysiłek mniejszy.
No ale jest jak jest.
W każdym razie co do wolności jednostki w społeczeństwie powinna być ona jak największa i tu nie widzę sprzeczności. Ale państwo z racji obowiązków które przed nim stawia szeroka społeczność musi być silne wolą swych obywateli. To zaś wymaga uznania priorytetowych zadań i przedsięwzięć jako nadrzędne dla dobra większości. Inaczej ta struktura nie będzie w stanie nic przeprowadzić ani osiągnąć. Jeżeli zaś tak jak libertyńska myśl głosi państwo powinno ograniczyć się do utrzymania porządku i administrowania (choć i to nie koniecznie). To osiągamy model anarchistyczny. Zresztą jak jest to irracjonalne widzimy na przykładzie gospodarki. Gdyby przyjąć libertyński model to byłby to efekt zbliżony do obecnego. Gdzie praktycznie nie istnieje nasz rodzimy przemysł i handel. I stanowimy tylko rynek zbytu dla wytwarzanych w Azji wyrobów oraz usług z krajów europejskich.
Jest to nie do przyjęcia w jakikolwiek suwerennym państwie. Bo wówczas ta struktura nie zabezpiecza interesów swoich obywateli i rynku wewnętrznego (prosty przykład po "chińskich truskawkach", gdy były dampingowo zbywane w naszym kraju). Innych przykładów jest cała masa.
To państwo jako struktura o odpowiednich możliwościach stwarza możliwości pozyskania rynków i struktur przemysłowych. Dość spojrzeć na kiedyś nasze stocznie i państwo Niemieckie. Lub na ekspansję firm Niemieckich do Rosji. To państwo Niemieckie stworzyło warunki dla przedsiębiorców. Oni zaś tylko to wykorzystali. Kto tego nie dostrzega jest ślepcem.
Ale jak widać "globalizm" wraz z masowym ocipieniem skutecznie wyprasował mózgi ludziom, którzy zatracili zdrowy rozsądek i instynkt przetrwania.
Wolność jednostki nie może być realizowana kosztem wolności innych.
Ale to widać zbyt proste by mogło dotrzeć do skomplikowanej mentalności libertynów. Potem (tak jak teraż) następuje duże zdziwienie że ta "wolność" z wolnością nie ma nic wspólnego. Ale i to nic, póki jest kiełbacha na grilla (choćby zawierająca prawie całą tablicę Mendelejewa :/

PS
Od owadów mimo wszystko nie różnimy się tak bardzo :)
Obowiązuje nas naczelna zasada tego ekosystemu. Przetrwać.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wolność, ale czy Libertynizm ? 
Krzysztof J. Wojtas, 2012.01.02 o 00:50
"Krzysztof w "Cywilizacji Polskiej" postuluje nadrzędność indywidualnego rozwoju. Temu ma służyć państwo. A nie samemu sobie - to nie nasza cywilizacja."

To niedokładnie tak; polskość - to wolność ograniczona miłością.

A zatem, owszem, rozwój indywidualny, ale zawsze mający wskazanie, że to nie może być kosztem innych. Więcej - miłość obliguje do wspierania dążeń innych w ich rozwoju.

Indywidualność musimy rozwijać poprzez rozszerzanie własnej świadomości, która może zwiększać swe zasoby poprzez indywidualny dopływ informacji i tworzenie każdorazowo odrębnej świadomości. Dlatego, acz podobnie, zawsze będziemy mieli różne wyobrażenia o rzeczywistości.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wolność, ale czy Libertynizm ? 
w.red, 2012.01.02 o 08:29
Niechby już nawet bez tej miłości, ale z szacunkiem dla praw i wolności drugiego człowieka. Oraz zrozumieniem podstawowej zasady że warunkiem poprawnego funkcjonowania zbiorowości takiej jak państwo jest szeroko rozumiana synergia (jak to trafnie ujął Mufti).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wolność, ale czy Libertynizm ? 
Krzysztof J. Wojtas, 2012.01.02 o 10:05
Synergia wynika z Praw Miłości.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wolność, ale czy Libertynizm ? 
w.red, 2012.01.02 o 10:13
Dla nas może to być zupełnie oczywiste. Dla innych to takie oczywiste nie jest, niestety :(
I okazało się że jestem "komunistą" z czarnym podniebieniem ;)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wolność, ale czy Libertynizm ? 
Krzysztof J. Wojtas, 2012.01.02 o 12:31
I libertynem;-)
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wolność, ale czy Libertynizm ? 
Jacek, 2012.01.01 o 22:58
+www.bibula.com
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wolność, ale czy Libertynizm ? 
w.red, 2012.01.02 o 08:21
To co tam opisano i widzimy też na innych przykładach to nie "państwowość" i "prawość". ale usankcjonowany prawem kaduka bandytyzm.
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Wolność, ale czy Libertynizm ? 
Zenon Jaszczuk, 2012.01.02 o 16:49
w.red.
Tak mądrze napisałeś, że nie wiem co powiedzieć. Wolności to Polska nie miała i niema od IIwś włącznie. Była natomiast i jest żydokomuna. Czego ty oczekujesz od tej parti żydokomunistów? Uczciwości, sprawiedliwości, obrony Polski , Polaków ??? To przecież bachory volksdojczów, marksistów, komunistów całej wędrownej swołoczy światowej od tzw rewolucji sovieckiej. To przecież oni wymordowali uczciwych, mądrych, uczonych ludzi:Rosji, Polski aby zająć ich miejsce. Widzisz zapewne ich nicość. Oni nigdy niczego nie zbudowali i nie zbudują, potwierdzają to codziennie od pokoleń. Zobacz to najnowsze wydanie nicości. Co oni zrobili przez ponad dwadzieścia lat dobrego?!! I nic nie zrobią. Pozdrawiam
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
 
login:
hasło:
 
załóż konto, załóż bloga!
Więcej funkcji, w tym ocenianie i komentowanie artykułów.
odzyskaj hasło