Ten blog znajduje się w serwisie Polacy.eu.org
Dowiedz się więcej »
w.redne zapiski
strona główna · działy · tagi · o autorze · szukaj · Polacy.eu.org  
 

Polska2011.05.27 21:12

Zamiast wstępu

 
 
Wyrazem tego jest jednoznaczne anulowanie ratyfikowania traktatu Lizbońskiego. Które miało miejsce z naruszeniem prawa społeczeństwa do wypowiedzenia się w tej sprawie.
A przede wszystkim stanowiło naruszenie poprzednio obowiązującej konstytucji i w samej rzeczy było zdradą stanu.
 
Jak wcześniej pisałem konieczne jest wyartykułowanie swoich oczekiwań w sprawie zmian, które należałoby przeprowadzić w naszym kraju.
Jest to zagadnienie wielowątkowe i przez to skomplikowane.
Pierwszą kwestią jest samostanowienie naszego społeczeństwa. I choć może to brzmieć dziwnie w dobie tak rozbuchanego parlamentaryzmu i demokracji jest to rzeczywisty problem. Gdyż zasady te zostały pozbawione mocy sprawczej zostając sprowadzone do "listka figowego" dla nieodmiennie od lat rządzących krajem "układów", "sitw" i "koterii" zainteresowanych tylko trwałością swych wpływów i zabezpieczeniem swoich interesów. A z rzeczywistym dobrem kraju i społeczeństwa nie mających nic wspólnego. Stąd też legitymizowanie swej władzy i prawa do rządzenia za pomocą wyborów samych w sobie stanowiących manipulację. Bo inaczej nie da się nazwać sytuacji w której społeczeństwo po wielokroć jest przymuszane do dokonywania wyborów swych przedstawicieli w parlamentarnych strukturach państwa. Mając jedynie w ofercie tych którzy już się skompromitowali nieudolnością, niekompetencją, nieuczciwością czy wręcz głupotą. Lub nowe twarze z jeszcze nie zszarganą opinią. Których to kandydatów łączy wspólna cecha. Całkowita sterowalność i spolegliwość wobec tych którzy ich wypromowali bądź promują.
Powstaje tedy pytanie co można uczynić by zmienić wynaturzoną iluzoryczną demokrację w demokrację rzeczywistą, która byłaby w stanie pojęciowo i rzeczywiście oddać znaczenie temu słowu. A inaczej mówiąc przywrócić ludziom wpływ na kształtowanie swojej rzeczywistości jednocześnie zabezpieczając ich przed powrotem sytuacji z chwili obecnej.
Tym strażnikiem zasad demokracji jest instytucja referendum, którego wynik winien być wiążący dla wszelkich struktur państwowych. Bo to społeczeństwo czyli obywatele są podmiotem każdego państwa. Że o tym zapomniano najlepiej świadczy lansowanie i wdrażanie koncepcji przypadkowego społeczeństwa. Która to społeczeństwo pozbawia podmiotowości i jakichkolwiek istotnych praw.
By być dobrze zrozumianym nie idzie mi tylko o referendum będące inicjatywą struktur państwowych, ale o prawo do referendum z pytaniami opracowanymi przez obywateli i przez tych obywateli zgłoszone.

Drugą kwestią jest suwerenność i niezawisłość naszego państwa od jakichkolwiek wpływów zewnętrznych. Wyrazem tego jest jednoznaczne anulowanie ratyfikowania traktatu Lizbońskiego. Które miało miejsce z naruszeniem prawa społeczeństwa do wypowiedzenia się w tej sprawie.
A przede wszystkim stanowiło naruszenie poprzednio obowiązującej konstytucji i w samej rzeczy było zdradą stanu. A dopuścili się tego ludzie którzy byli odpowiedzialni za stanie na straży suwerenności i niezawisłości państwa.

Dlatego też istnieje pilna potrzeba zmiany całości Konstytucji RP by zabezpieczyć prawnie interesy naszego państwa i jego obywateli.
Co moim zdaniem winno ulec zmianie w tym podstawowym akcie prawnym ?


c.d (być może) nastąpi 

 
1639 odsłon  średnio 5 (2 głosy)
zaloguj się lub załóż konto by oceniać i komentować   
Tagi: Polska, polityka, wybory, referendum.
Re: Zamiast wstępu 
Christophoros Scholastikos, 2011.06.08 o 11:29
Czasy, w jakich żyjemy, przypominają mi bardzo końcówkę I Rzeczypospolitej. Gdy już nie szlachta, a magnaci decydowali o większości spraw. Niestety jest więcej podobieństw..

Referendum to dobre narzędzie. Martwi zawsze frekwencja, która dowodzi braku poczucia odpowiedzialności za losy kraju. Jest też niestety skażone "inwazją medniów", które zawsze intensywnie piorą mózgi przed nim.

Wreszcie jest dobre uprawnienie, konstytucyjnie gwarantowane, w postaci tzw. obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Art. 118 ust. 2 Konstytucji RP. Sejm nie ma obowiązku uchwalić, ale ma obowiązek przemielić zgodnie z regulaminem swojej pracy. Chwilowo jest nas za mało by z tego korzystać. Brakuje ponad 99 tys ;).
Pozdrawiam serdecznie
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Zamiast wstępu 
w.red, 2011.06.08 o 13:31
Oj tam, oj tam ;P
Nie "ponad 99000 głosów", a "tylko ponad 99000 głosów". Kaszka z mleczkiem.
I bynajmniej nie idzie nam o to by "organy władzy państwowej" robiły nam jakąkolwiek łaskę. Ale o to by było traktowane to przez nich jako obowiązek (tak jak zastosowanie się do jego wyników). Bo to społeczeństwu należy się jak psu buda ^^
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
Re: Zamiast wstępu 
Christophoros Scholastikos, 2011.06.08 o 13:54
Rzetelnie przygotowany projekt ciężko merytorycznie podkopywać. Gdy nie ma się do jakiegoś szczegółu przyczepić, to trzeba z kolei atakować niemerytorycznie. W takich zaś okolicznościach łatwiej można zauważyć złe intencje.
Takie rzeczy mogłyby powodować otwieranie się oczu ludziom. Wolałbym dobry rząd niż konieczność skrzykiwania się i tworzenia ustaw, tym bardziej, że w tym trybie nie można zmienić konstytucji.

Można zrobić ustawę, która ma jednoznacznie pozytywny społecznie wydźwięk, np. coś o polskich bogactwach naturalnych i ich służeniu Polakom, a następnie poprowadzić, może nawet, krucjatę obalającą zły rząd.. Oj rozmarzyłem się :).
zaloguj się lub załóż konto aby odpowiedzieć  
 
login:
hasło:
 
załóż konto, załóż bloga!
Więcej funkcji, w tym ocenianie i komentowanie artykułów.
odzyskaj hasło
linki, cytaty, nowiny
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Andrzej-Olechowski-o-problemach-w-PO-to-sie-nazywa-destabilizacja-panstwa,wid,16136279,w
- To jest dzisiaj problem dla państwa - powiedział o problemach Platformy Obywatelskiej jeden z założycieli partii Andrzej Olechowski w TVN24. - Jest ileś spraw, którymi się powinna zajmować, a będzie się zajmować sama sobą. Coraz bardziej rodzi się nastrój, że może będą wcześniejsze wybory, które dzisiaj są używane jako straszak wewnątrzpartyjny - ocenił były szef MSZ. - Ale ludzie słuchają. To się nazywa, o ile ja pamiętam, destabilizacja państwa - dodał.
Inicjaywa warta poparcia , wsparcia i posłuchania (19 odp.)
podziemnatv.p
Głupoty ciąg dalszy ? (3 odp.)
To ja mam równie dobrego o ile nie lepszego "pomysła". Niech administracyjnie zarządzą regulację pogody, tak by średnia była odpowiednia do życia w naszych warunkach klimatycznych (najlepiej ustawą). Pozostanie im wtedy to co lubią najbardziej: karać, karać i jeszcze raz karać. Obawiam się tylko czy matka Naura na to pójdzie :D
Okazuje się że można gdy się chce (1 odp.)
biznes.interia.pl
Polska bantustanem dla Izraela ? (1 odp.)
Mignął mi na jakimś "wiodącym portalu" ten "news" , ale znikł momentalnie. A że nie lubię gdy coś niknie w ten sposób zasięgnąłem "wiedzy" u źródła. I wszystko jasne.
Rewolucji październikowej ciąg dalszy! (2 odp.)
najważniejszym jest opanowanie instytucji. Po to właśnie, by rewolucja mogła się dalej rozwijać. Widzicie to obecnie?
więcej…